Dowódca Gwardii Narodowej opowiedział, czy Redis i inni liderzy 'Azowa' wezmą udział w działaniach bojowych.


Dowódca Gwardii Narodowej, Ołeksandr Piwnenko, poinformował, czy liderzy 'Azowa' wezmą udział w działaniach bojowych. O tym powiedział w swoim wywiadzie dla 'Ukrainskiej Prawdy'.
'Oni przygotowują się i będą wykonywać zadania, tak samo jak inni. Dla mnie nie ma zakazu, że oni walczą, a inni - nie', - powiedział dowódca Gwardii Narodowej.
Piwnenko dodał również, że nie decyduje, gdzie dokładnie każdy dowódca prowadzi działania bojowe. Gwardia Narodowa działa pod dowództwem Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych oraz innych dowódców. Oni wydają rozkazy, a on je wykonuje.
Wcześniej dowódca jednego z batalionów 'Azowa' opowiedział, jak towarzysze nazywają Redisa.
Dowódca brygady 'Azow', pułkownik Denys Prokopienko, wezwał do zmian w zarządzaniu wojskowym i organizacji sił do prowadzenia wojny. Wyraził również swoje oburzenie w związku z wymianą jeńców.
Czytaj także
- Kontrnatarcie na Sumszczyźnie. Sztab Generalny potwierdził uwolnienie Andrijiwki
- Uderzenie w TCK w Krzywym Rożach. Siły lądowe podały szczegóły
- Ukrainę zaatakowało 107 «Shahedów»: są trafienia
- „Shahed” zaatakował Krzywy Róg: są ranni
- SBU ujawnili grupę rosyjskich agentów, którzy korygowali ostrzały Odessy
- WSJ: Liczba okupantów w obwodzie Sumskim jest trzykrotnie wyższa niż sił ukraińskich