Pracownik TCK, który został opluty przez trenera fitness w Poltawie, zrezygnował z pracy.


Żołnierz z 95. brygady opowiedział o wrogiej atmosferze w społeczeństwie
Ołeksandr Maczko, żołnierz z 95. brygady, który doznał poważnych obrażeń w 2022 roku i stał się ofiarą trenera fitness, opowiedział o swojej służbie wojskowej. Jak powiedział, po incydencie w Poltawie w społeczeństwie wzrosła negatywna opinia o żołnierzach. Wrogie nastawienie, wyzwiska i groźby stały się na każdej zmianie. Moralnie było to trudne do zniesienia. Maczko opowiedział, że nikt na początku wojny nie wyobrażał sobie, że to może stać się rzeczywistością. Opowiedział o swoich ranach i trudnościach, z którymi musiał się zmierzyć. Film, na którym trener fitness pluje na niego, stał się przyczyną ujawnienia mężczyzny przez policję. To wszystko opowiedział Maczko w wywiadzie dla 'Glavkomu'.
Po incydencie w Poltawie podjęto decyzję, że razem z żołnierzami TCK będą chodzić policjanci patroulowi.
Czytaj także
- Ustawa o zakazie Moskwy Cerkwi. Onufry wszedł na drogę sądową przeciwko władzy: próbuje zyskać na czasie
- Wypadek drogowy z Ukraińcami w Rumunii: MSZ podało liczbę poszkodowanych
- W Wielkiej Brytanii rekordowa liczba osób znalazła się na skraju ubóstwa
- W Rumunii przewrócił się autobus z ponad 50 Ukraińcami (zdjęcie)
- Norweski dziennikarz przejdzie 450 km, aby wspierać ukraińskie media
- Ukraińsko-polskie historyczne spory. Ambasador wyjaśnił, jak rozwiązać problem