Rosja przeprowadziła 10 ataków na Charków - co wiadomo o skutkach.


12 lipca rosyjskie drony i bomby lotnicze zaatakowały Charków. W wyniku ostrzału ucierpiały nieczynne przedsiębiorstwo, budynki mieszkalne i samochody. O tym poinformował mer Charkowa Igor Terechow w Telegramie.
Pierwsze skutki ostrzału Charkowa 12 lipca
'Zgodnie z wstępnymi informacjami, wcześnie rano wróg przeprowadził 10 ataków na Charków - dwoma bombami lotniczymi i ośmioma bojowymi dronami. Główny cios trafił już od dłuższego czasu nieczynne przedsiębiorstwo. Zarejestrowano pożar w kilku budynkach magazynowych',- czytamy w komunikacie.
Poinformowano również o jednym z 'Shakhedów', który uderzył w obiekt infrastruktury krytycznej. Szyby w kilku budynkach mieszkalnych zostały wybite, samochody uszkodzone, a miejskie sieci elektryczne ucierpiały, dodał mer miasta.
Nie przeszkodziło to w tym, że szef Charkowskiej OWA Oleg Synehubow wyjaśnił, że obecnie dwie osoby zostały ranne - mężczyźni w wieku 55 i 33 lat, którzy zostali hospitalizowani.
Rano tego samego dnia w Charkowie dwukrotnie rozległy się eksplozje. Ponadto w niemal całej Ukrainie ogłoszono alarm z powodu ataku dronów i rakiet, dźwięki eksplozji słyszano w wielu miastach.
W wyniku ostrzału Charkowa 12 lipca ucierpiały nieczynne przedsiębiorstwo, budynki mieszkalne i samochody. Niespodziewane eksplozje i alarm z powodu ataku dronów rozprzestrzeniły się praktycznie na całym terytorium Ukrainy, wywołując ogólny strach i napięcie w kraju.Czytaj także