Dziś część pracowników traci rezerwację od mobilizacji.


Ukraińcy mogą stracić rezerwację od mobilizacji
Zgodnie z pismem Ministerstwa Gospodarki, od 28 maja niektóre ukraińskie firmy ryzykują utratę możliwości rezerwacji personelu od mobilizacji.
To ostatni dzień, w którym przedsiębiorstwa o statusie krytycznym miały szansę złożyć do Ministerstwa Gospodarki dokumenty dotyczące działalności filii oraz prawa własności lub najmu w trzech lub więcej obszarach. Ci, którzy nie spełnili tych wymagań, ryzykują utratę rezerwacji.
28 maja jest ostatnim dniem, w którym przedsiębiorstwa o statusie krytycznym mogły złożyć do Ministerstwa Gospodarki dokumenty dotyczące działalności filii oraz prawa własności lub najmu w trzech lub więcej obszarach.
Kluczowe grupy dokumentów, które należy dostarczyć, to wyciągi z systemu informacyjnego DPS o stanie rozliczeń z budżetem i funduszami za półrocze, a także dokumenty potwierdzające prawo własności lub najmu pomieszczeń, w których działają filie.
- wyciągi z systemu informacyjnego DPS o stanie rozliczeń z budżetem i funduszami dla każdego oddziału za okres od 1 stycznia do 30 kwietnia 2025 roku;
- dokumenty potwierdzające prawo własności lub najmu pomieszczeń, w których działają filie.
Jeśli wymagania nie będą spełnione na czas, przedsiębiorstwa mogą stracić status krytyczny i w związku z tym prawo do rezerwacji personelu.
Ta nowa kampania mobilizacyjna jest częścią większej strategii rządu Ukrainy dotyczącej rezerwacji personelu przedsiębiorstw obsługujących obiekty krytycznej infrastruktury sektora systemu zaspokajania potrzeb życiowych.
Czytaj także
- W Zachodniopomorskiem znaleziono zaginione dwuletnie dziecko: jak ratownikom udało się to osiągnąć
- Straty wroga na 24 czerwca 2025 – Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
- DSNS pokazała skutki ataku w obwodzie sumskim: zrujnowane domy i pożary
- «Ukrzaliznycja» wyznaczyła dodatkowy pociąg do popularnego kierunku
- W Ukrainie krótkotrwałe deszcze i burze: prognoza pogody na 24 czerwca
- Interaktywna mapa działań wojennych w Ukrainie na 24 czerwca: sytuacja na froncie