Stawki w dzierżawie - czy można łowić ryby bez pozwolenia w 2025 roku.


Wędkarstwo to jedna z ulubionych aktywności zarówno wśród młodych, jak i emerytów. Łowienie ryb w rzekach zazwyczaj nie stanowi problemu. Ale na stawach, szczególnie tych wynajmowanych, często pojawiają się konflikty. Dzierżawcy czasami nie wpuszczają ludzi na zbiornik, tłumacząc to tym, że wpuszczają do niego ryby za własne pieniądze i mają prawo ograniczać dostęp.
Dlaczego pojawiają się spory między dzierżawcami a wędkarzami
Spory często wynika z zapisów Kodeksu Wodnego Ukrainy. Artykuł 51 gwarantuje obywatelom swobodny dostęp do zbiorników do ogólnego użytkowania - wędkarstwa, kąpieli, pływania łodzią itp. Dotyczy to szczególnie stawów w granicach miejscowości. Ograniczenie dostępu można wprowadzić tylko w wyjątkowych przypadkach przewidzianych prawem.
Z drugiej strony artykuł 47 pozwala na wprowadzanie ograniczeń, ale tylko pod warunkiem, że jest to przewidziane w umowie dzierżawy zatwierdzonej przez lokalne władze. Jeśli takich warunków w umowie nie ma, dzierżawca nie ma prawa zakazywać dostępu.
Wynika z tego, że kluczowe znaczenie ma sama umowa dzierżawy. To w niej powinny być określone wszelkie ograniczenia. Jeśli nie ma ograniczeń, zbiornik pozostaje w wolnym dostępie, a dzierżawca nie może przeszkadzać wędkowaniu. Może jedynie wymagać przestrzegania ogólnych zasad wędkarstwa.
Należy również pamiętać, że niektóre zbiorniki - tzw. technologiczne zbiorniki rybackie - w ogóle nie są przeznaczone do ogólnego użytkowania. Tu zabronione jest:
- kąpiele;
- pływanie łódką;
- wędkarstwo amatorskie.
Czy dzierżawcy mogą pobierać opłaty od wędkarzy
Dzierżawca ma prawo do organizowania usług rekreacyjnych - wypoczynku, rehabilitacji, wychowania ekologicznego, w tym płatnego lub nieodpłatnego wędkarstwa. Jednak jeśli usługa jest płatna, dzierżawca jest zobowiązany posiadać odpowiedni kod PKD. W przeciwnym razie nie ma prawa pobierać opłat za dostęp do zbiornika.
Warto także zrozumieć różnicę między specjalnym a ogólnym użytkowaniem wód. Niektórzy dzierżawcy błędnie myślą, że specjalne użytkowanie znosi ogólne. W rzeczywistości tak nie jest - są to różne reżimy prawne.
Ważną rolę odgrywają także lokalne władze. Kontrolują one przestrzeganie warunków umowy oraz często zobowiązują dzierżawców do urządzenia stref wędkarskich i rekreacyjnych. Jeśli takie miejsca nie są określone, można łowić ryby wszędzie, przestrzegając obowiązujących przepisów.
Zmiana już zawartej umowy dzierżawy jest możliwa. W tym celu dzierżawca musi zwrócić się do wspólnoty i przejść procedurę publicznego rozpatrzenia. W wielu wsiach, gdzie dzierżawca dba o porządek, pomaga lokalnym mieszkańcom i emerytom, ludzie popierają inicjatywę dotyczącą regulacji zasad korzystania ze stawu.
Dlatego jeśli dzierżawca chce ustalić pewne zasady lub ograniczenia, lepiej prowadzić dialog z wspólnotą, a nie wchodzić w konflikt. To właśnie negocjacje pomagają osiągnąć sprawiedliwe rozwiązanie dla wszystkich stron.
Wyjaśnienia konfliktów między dzierżawcami zbiorników a wędkarzami często wynikają z różnic w interpretacji przepisów prawa dotyczącego zasobów wodnych oraz umów dzierżawy. W zależności od warunków zawartych w umowie, dzierżawca może, ale nie musi, ograniczać dostęp do stawów do wędkowania. W takich sytuacjach ważne jest zapoznanie się z warunkami umowy oraz przestrzeganie norm prawnych w celu rozwiązania konfliktów pokojowo i z udziałem społeczności.Czytaj także
- Właściciel i współwłaściciel mieszkania — jaka jest różnica i jakie prawa mają
- Jaka kara za jazdę na przejrzystych numerach samochodowych w 2025 roku
- W Ukraińskim Centrum Hydrometeorologii poinformowano o zmianach pogody w Kijowie
- Mandat do 6000 UAH - za co mogą zostać ukarani właściciele zwierząt
- Wypłaty od ONZ - co chcą zmienić dla Ukraińców
- Podział mieszkania w wspólnej własności — jak nie stracić swojej części