Tajemnicza śmierć byłego top menedżera rosyjskiej firmy naftowej w Moskwie.


W Moskwie znaleziono martwego byłego wiceprezesa rosyjskiego koncernu „Jukos” Michaiła Rogaczewa. O tym informują rosyjskie media.
Według wstępnych informacji, Rogaczew wypadł z okna. Przyczyna i okoliczności śmierci są ustalane.
Zgłoszono, że były top menedżer zostawił list pożegnalny, w którym żegnał się z żoną. Rogaczew miał 64 lata i cierpiał na ciężką formę onkologii.
Rogaczew pracował na stanowiskach kierowniczych w firmie „Jukos” od 1996 do 2007 roku. Później pełnił funkcję dyrektora wykonawczego w grupie „Oneksim” i zastępcy dyrektora generalnego w spółce „NorNickel”.
Wcześniej w Rosji zmarł generał-major Aleksandr Charczewski, znany pilot doświadczalny i założyciel grupy lotniczej „Sokoły Rosji”. O tym poinformował gubernator obwodu lipieckiego Igor Artamonow.
25 sierpnia zmarł również główny konstruktor kompleksu rakietowego „Iskander-M” Oleg Mamaliga w wieku 92 lat.
Czytaj także
- Okupant z niewoli zadzwonił do matki, ale ta wymyśliła dziwny powód, aby z nim nie rozmawiać
- Ukrainiec poszedł walczyć za Rosjan, a ci sprzedali go ZSU
- Kubańczyk opowiedział, jak stał się 'mięsem armatnim Putina'
- Ulubiona gazeta Trumpa zwróciła się do niego o wsparcie dostaw broni dla Ukrainy
- W Niemczech mężczyzna otworzył ogień z okna i ranił Ukraińca
- Pojmany okupant trafił na wojnę, bo chciał się ożenić