System anarko-kołchozowy: ekspert ostro wypowiedział się o reformie gospodarki komunalnej.


Przewodniczący Związku Konsumentów Usług Komunalnych Ukrainy Oleg Popienko jest przekonany, że należy radykalnie zmienić sposób zarządzania budynkami wielomieszkaniowymi przez wspólnoty mieszkaniowe (Wspólnoty). Jego zdaniem obecny system okazał się całkowicie nieudanym eksperymentem.
Krytyka '100% Wspólnotowości'
Ekspert krytykuje politykę '100% Wspólnotowości', nazywając ją zniszczeniem odpowiedzialnego właściciela mieszkania. Popienko podkreśla, że wspólnoty nie płacą podatków, nie są podmiotami gospodarczymi, ale jednocześnie konkurują z zarządcami i zarządzają budynkami.
Specjalista uważa, że należy jasno określić status wspólnot, rozwiązać kwestie ich przeznaczenia i roli w systemie zarządzania budynkami mieszkalnymi. W przeciwnym razie jakiekolwiek rozmowy o reformie sfery mieszkalnej pozostaną bezowocne.
Przedstawione powyżej informacje wskazują na zwiększoną potrzebę przeglądu reformy mieszkaniowej na Ukrainie, w szczególności dotyczącej modelu zarządzania budynkami wielomieszkaniowymi przez wspólnoty. Krytyka polityki '100% Wspólnotowości' wskazuje na istniejące problemy w tej dziedzinie, które wymagają pilnego rozwiązania w celu poprawy warunków życia w budynkach mieszkalnych.
Według słów przewodniczącego Związku Konsumentów Usług Komunalnych Ukrainy, obecny system zarządzania budynkami wielomieszkaniowymi przez wspólnoty wymaga poważnego przeglądu, aby rozwiązać problemy, które utrudniają poprawę warunków życia obywateli w budynkach mieszkalnych.
Czytaj także
- Zeleński nazwał terminy możliwej ataku Putina na kraje NATO
- PROWON uruchamia projekt odbudowy społeczności na Ukrainie o wartości 120 mln dolarów
- Trump ogłosił zawarcie rozejmu między Iranem a Izraelem, Netanyahu potwierdził
- Mieszkanie jako poduszka bezpieczeństwa: w Ukrainie pojawił się nowy trend na rynku nieruchomości
- Deszcze i burze ponownie nawiedzą Ukrainę: synoptyk Didenko ostrzegła o kolejnej fali niepogody
- Podwójny cios w hrywnę: analityk wyjaśnił, dlaczego kurs dolara i euro gwałtownie wzrośnie